Oddychanie. Czy zastanawiałeś się jak to jest wogóle oddychać? Brać wdech i pozwalać całej naszej cielesnej maszynerii aby robiła swoje i zamieniała Twój oddech w wydech?
Podczas sesji Mindfulness bardzo często kierujemy uwagę na oddech, na te małe delikatne wibracje, które czujemy w naszym ciele, lub też zauważamy ich brak.
Koncentracja na oddechu może mieć niewiarygodną moc. Czasem jest w stanie nas uspokoić, dać nam chwilę, gdy wreszcie możemy się zatrzymać lub poczuć nasze ciało. Przede wszystkim jednak, łączy nas z “tu i teraz”. Trochę głupio to zabrzmi, ale nie możemy oddychać w przeszłości, nie możemy oddychać w przyszłości. Oddychamy z chwili na chwilę, z momentu na moment.
Jestem bardzo pod wrażeniem, jednego z ostatnich badań, publikowanych w magazynie “Science”. Badacze z Stanford University School of Medicine and the University of California zidentyfikowali 175 neuronów, które zajmują się niejako monitorowaniem oddechu i w zależnosci od tego co znajdą – zaczynaja przekazywać informacje do innych części mózgu. Neurony te łączą się bezpośrednio z częściami mózgu odpowiedzialnymi za relaksację, kontrolę uwagi, ekscytację, lęk i są zlokalizowane w głębokich partiach kory mózgowej
Nowe badanie – sugeruje, że przez sama zmianę sposobu w jaki oddychamy, oraz jego świadomość, jesteśmy w stanie zmienić nasz nastrój. Nie dziwi to nikogo, kto miał jakikolwiek kontakt z medytacją, praktyką jogi, lub innymi aktywnościami gdzie ważna jest świadomość oddechu.
Uważność oddechu
Podczas kursów Mindfulness, warsztatów dotyczących oddychania czy sesji psychoterapii, bardzo często traktujemy oddech jak kotwicę. Dzięki koncentracji na oddechu , jesteśmy w stanie wyczuć, kiedy nasza uwaga się rozprasza i znowu wrócić do oddechu. Dzięki temu łatwiej jest też zobaczyć jak bardzo ruchliwy jest nasz umysł.
Koncentracja na oddechu, jest w stanie pomóc również zdystansować się do myśli. Wdech przychodzi, wydech przychodzi. Myśli przychodzą, myśli odchodzą. Mogą być całkiem niezłym doradcą, ale bardzo kiepskim panem jeśli im pozwolimy. O ile nie chwytamy się kurczowego naszego oddechu, mówiąc – “nie chcę kolejnego wdechu, wolę zostać przy wydechu”, to swoje myśli traktujemy najcześciej zupełnie inaczej. Chwytamy się ich, dodajemy do nich kolejne, analizujemy….Dzięki ćwiczeniu uważności oddechu (czy też w ogóle dzięki praktyce Mindfulness) jesteśmy w stanie zacząć widzieć je bardziej jako zdarzenia mentalne, które pojawiają się niczym wdech i znikają niczym wydech
Koncentracja na oddechu, na poziomie fizjologicznym, może wpływać również na pobudzenie naszego układu przywspółczulnego i wywołanie uczucia relaksu.
Mamy język który obfituje w zwroty związane z oddechem. “Zaparło mi dech w piersiach”, “złapałem oddech”, oddychałem pełną piersią”, “wstrzymałem oddech”. Na co dzień najcześciej nie poświęcamy mu zbyt wiele uwagi. Jest naszą częścią, ale nie zawsze mamy z nim kontakt. A szkoda. Parę minut, które poświęcamy na własny oddech to parę minut na kontakt z samym sobą. W staropolszczyźnie słowo „oddech” miało jeszcze dodatkowe znaczenie. Dziś jakby mniej eksponowane. Był nim „wypoczynek”, lub „wytchnienie”. Jeśli brakuje Ci chwili dla samego siebie, po prostu zacznij od znalezienia chwili na własny oddech….
Wkrótce kolejne artykuły o oddechu. Ten dziś to zaledwie mała wzmianka. Jeśli Ci się spodobał i masz ochotę spróbować poobserwować swój oddech, możesz zacząć od trzyminutowej pauzy na oddech. Tutaj znajdziesz do niej nagranie. Jeśli masz ochotę pozostać w kontakcie – zapisz się do naszego newslettera, lub odwiedź nas na poranku z uważnością lub na kursie MBSR.