Dziś będzie o uważności w fizjoterapii/ treningu medycznym. Przeczytaj jak osoba pracująca w tym obszarze może pomóc sobie, oraz swoim klientom przez praktykę uważności.
Świat fizjoterapii był nam zawsze bliski. Przede wszystkim dzięki bieganiu w górach, które uprawiam wraz z Sylwią. Gdy biegasz przez jakiś czas regularnie, zawsze jest możliwość, że możesz sobie naciągnąć mięsień lub przeoczyć coś w swojej technice, co będzie oczywiste dla specjalisty.
Tak więc od około 8 lat co pewien czas uczęszczamy do różnych fizjoterapeutów. Jak na razie szczęśliwie ominęły nas duże kontuzje. Przyznam szczerze, że tłumaczę sobie, że to przede wszystkim dzięki praktyce uważności. Praktyka sprawia, że mamy większą świadomość swoich granic na wielu poziomach, a ciało i oddech bardzo dobrze nam mówią kiedy “wystarczy” to naprawdę “wystarczy”. Ciało mówi, jednak pytanie czy chcemy je słyszeć, to już zupełnie inna para kaloszy. Zwykle, gdy nie czujemy swojego ciała lub nie słuchamy – kontuzja przyjdzie. Prędzej czy później.
W ostatni weekend mieliśmy bardzo dużo kontaktu ze światem fizjoterapii przez duże F. W sobotę prowadziliśmy wstępny warsztat dotyczący uważności dla załogi warszawskiego . Polecamy Ci to wspaniałe miejsce całym sercem. To właśnie tam wiele lat temu kupiliśmy nasze pierwsze wałki do rolowania.
W niedzielę(29.11.2020) mieliśmy zaś otwarty webinar organizowany przez zespół z Poznania. Paweł Krótki, będący jednym z założycieli tej firmy, ma u nas ciągły kredyt zaufania za przygotowanie i przeprowadzenie nas bez kontuzji przez jak dotąd najdłuższy bieg, w którym braliśmy udział czyli w Łemkowynie 2018, gdzie Sylwia zrobiła swoje pierwsze 48 kilometrów, a ja 70 km. Bez niego i naszego fizjoterapeuty – najpewniej nie byłoby to możliwe.
Uważność w pracy
Nie ma obszaru gdzie bycie uważnym nie procentuje. Dzięki uważności możemy być bardziej świadomi i obecni. W kontakcie z sobą, jak i z innymi. Szczególnie jest to ważne w każdym zawodzie gdzie pracujemy z ludźmi, pomagając im w jakikolwiek sposób. W zawodach pomocowych, jakiekolwiek by one nie były (lekarz, fizjoterapeuta, pedagog, nauczyciel, psychoterapeuta) nierzadko spotykamy się z czyimś bólem, emocjami klienta oraz swoim własnymi emocjami. W takich chwilach szczególnie potrzebujemy uważności.
Nie jest ona i nie będzie panaceum, ale na pewno może nam pomóc odnaleźć się w różnych sytuacjach, które mogą pojawiać się w pracy z klientami/ pacjentami. Co mam na myśli pisząc “odnaleźć”? Jest taka historia z 9 wieku, gdzie uczniowie zapytali mistrza Zen – “Jaki jest sens praktyki? Odpowiedź mistrza była prosta – “Aby mieć właściwą odpowiedź”. Tego właśnie szukamy. Odpowiedniej i pasującej do sytuacji odpowiedzi.
Mindfulness w Fizjoterapii – trzy filary
Uważność tak jak przeżywamy ją w Mindfulness Inside nie jest techniką (tu możesz przeczytać cały artykuł o tym czym nie jest Mindfulness), jest raczej pełniejszym sposobem doświadczania każdej chwili. Nie jest to kolejne narzędzie do inkorporacji do pracy fizjoterapeutycznej, ale raczej bardziej świadome podejście do pracy z klientem/ pacjentem.
Możemy mówić tutaj o trzech filarach:
- Uważność na siebie
- Uważność na klienta
- Praktyki Mindfulness w fizjoterapii
Praktyka własna
Jeśli chcesz zapraszać uważność do swojej pracy – nie ma innej opcji jak praktyka własna. Bez tego będziesz tylko aktorem. Przykro mi to mówić, ale bez praktyki własnej – najpewniej nie będzie w tym zbyt dużo autentyczności, nawet jeśli będzie to okraszone dużą ilością dobrych chęci. Obecności nie nauczymy się z książek. Obecności uczymy się będąc obecnym. Dlatego najlepszy początek to według mnie rozpoczęcie praktyki w ramach kursu lub poprzez dobrą lekturę. Oczywiście to drugie to nie jest najlepszą opcją, ale dobrze od czegoś zacząć. 🙂 Jeśli temat Cię interesuje tu znajdziesz trochę informacji o dobrych książkach z obszaru uważności oraz garść informacji o początkach praktyki.
Praca z bólem
Praca z bólem to kluczowy obszar, gdzie zaproszenie uważności może być pomocne dla klienta, oraz dla efektywności sesji fizjoterapii/ treningu medycznego. Praca z bólem przewlekłym i stresem wynikającym z niego leżała u podstaw pierwszego ustrukturyzowanego programu Mindfulness jakim był MBSR (Kabat Zinn, 1982). Kolejne lata przynosiły kolejne badania potwierdzające efektywność interwencji Mindfulness w pracy z różnymi dolegliwościami
Fibromalgia (Goldenberg i in. 1994; Grossman i in.2007)
Przewlekły ból odcinka lędźwiowo – krzyżowego kręgosłupa (Mehling i in. 2005, Morone i in. 2009)
Przewlekły zespół bólowy miednicy (Fox i in. 2011)
Reumatoidalne zapalenie stawów (Pradhan i in.2007)
Łuszczyca (Kabat Zinn i in. 1998)
Zespół jelita drażliwego (Garland i in. 2011, Gaylord i in 2011)
Bezsenność (Gross i in. 2011; Ong i in. 2009; Yook i in. 2008 )
Dysfunkcje seksualne (Brotto i in. 2008; Silverstein i in. 2011)
(Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat badań odwiedź stronę American Mindfulness Research Association (AMRA)).
To oczywiście tylko ułamek badań dotyczących uważności w obszarze różnego rodzaju problemów zdrowotnych
Fizjoterapeuta/ trener medyczny zaznajomiony z praktyką uważności może pomagać klientowi w zauważeniu jak sposób przeżywania bólu może zwiększać jego intensywność, oraz jak wzorce unikania pewnych ruchów mogą zwiększać i podtrzymywać dany uraz. Co może prowadzić do tego, że kondycja fizyczna klienta oraz jego ból nie ulegają zmianie.
Uważność pracuje tutaj z takimi obszarami, jak irracjonalny strach, pobudzenie psychofizjologiczne, błędne interpretowanie sygnałów oraz unikanie w obszarze zachowań. Im więcej unikania – tym więcej napięcia i bólu. Unikanie doświadczenia w kontekście ruchu może prowadzić do kinezjofobii (lęku przed ruchem) oraz dalszego pogłębiania dyskomfortu. Bardzo trafnie odzwierciedla to mechanizm błędnego koła przewlekłego bólu pleców, który opisał Siegel (chronic back pain cycle, Siegel i in).
Język którego używam w pracy z klientem
Uważność sprawia, że nie tylko jesteśmy w stanie zauważyć co dzieje się w naszym wnętrzu, ale też jesteśmy bardziej świadomi tego, jak komunikujemy się ze światem. Praktyka uważności może nas uwrażliwiać na sposób w jaki komunikujemy się z naszym pacjentem/ klientem. Możemy na przykład zauważyć naszą nadmierną dyrektywność lub jej brak.
Autentyczny kontakt
Praktykując uważność rozwijamy umiejętność bycia w kontakcie, zarówno ze sobą jak i z naszym pacjentem/ klientem. Im więcej uważności tym większa świadomość automatyzmów oraz więcej podmiotowego traktowania osoby, z którą pracujemy.
Antidotum na zmęczenie pomaganiem
Compassion fatigue, czyli zmęczenie pomaganiem, zmęczenie współczuciem, nazywane też czasem wtórnym zespołem stresu pourazowego, pojawia się jako element ciągłej ekspozycji na dyskomfort i cierpienie tych, z którymi pracujemy. Umiejętność dbania o siebie w polskiej kulturze i wychowaniu nigdy nie stała na wysokim poziomie. Raczej bliżej nam do przekraczania siebie. Duża ilość ekspozycji na cierpienie, połączona z niedostatecznym brakiem umiejętności dbania o siebie gwarantuje, że to “zmęczenie pomaganiem” się pojawi. Pytanie brzmi nie “czy się pojawi”, ale raczej “kiedy”. Uważność i współczucie dla samego siebie jest tutaj swego rodzaju lekarstwem, które może nam pomóc nie wpadać w lej wyczerpania.
Praktyki Mindfulness w fizjoterapii i treningu medycznym
Moim zdaniem jednym z pierwszych elementów związanych z zapraszaniem uważności do pracy z klientem jest psychoedukacja, najpierw własna, potem klienta. Nie chodzi o to, żeby teraz każda sesja fizjoterapii była poprzedzona 30 minutową pogadanką, ale czasem parę dobrych pytań o doświadczenie klienta – może być tym, co zaprosi go do innego spojrzenia na własne doświadczenie.
Kolejnym elementem może być zaproszenie krótkich praktyk na początek i/ lub koniec praktyki. Może to być trzyminutowa/ trzystopniowa pauza na oddech lub delikatne skanowanie ciała.
Jeśli danemu klientowi/ pacjentowi doskwiera ból, przydatne może być np. wprowadzenie dzienniczka bólu, którego używamy do śledzenia zmian bólu oraz naszego stanu emocjonalnego w ciągu dnia.
Nowy model kształcenia fizjoterapeutów
Uważność nie powinna być też traktowana jako kolejna technika, bo tak zwyczajnie i po prostu nią nie jest. Uważność jest raczej bardziej pełnym sposobem przeżywania każdej chwili, z większą świadomością i z większym zrozumieniem. Mówiąc o uważności nie powinniśmy jej oddzielać od współczucia, które jest nieodłącznym elementem praktyki uważności.
Wprowadzanie uważności do fizjoterapii nie musi od razu zakładać, że każda osoba powinna być automatycznie nauczycielem uważności. Tym co wydaje mi się kluczowe to zaproszenie intensywnego kształcenia i praktyki (Mindfulness) do obszaru fizjoterapii i treningu medycznego, tak, aby adept tego obszaru miał komplet informacji, praktyk i doświadczenia własnego, aby mógł się tym dzielić ze swoim klientem.
Moim zdaniem nie chodzi o to, aby nagle taka osoba występowała pod dwoma kapeluszami, ale żeby raczej dalej wykonywała swoją pracę, by z większą dozą uważności robiła to w czym jest dobra i była dobra do tej pory. Tak jak psychoterapeuta nie próbuje wyręczać fizjoterepeuty pracując z pacjentem doświadczajacym bólu, tak samo fizjoterapeuta nie powinien przejmować domeny niebędącej jego obszarem ekspertyzy, ale raczej zręcznie włączać nowo poznane sposoby pracy do swojego warsztatu dla dobra swojego jak i swoich klientów. Pamiętaj proszę, że żadna lektura nie zastąpi pracy ze specjalistą, tak więc jeśli coś dolega Twojemu ciału – proszę skonsultuj się z dobrym specjalistą, a jeśli temat uważności Cię interesuje – zapisz się do naszego newslettera, tak abyś był od razu na bieżąco, gdy pojawi się nowy artykuł.
Jeśli masz ochotę popraktykować zapraszamy Cię na nasze poranki z uważnością, lub na nasze kursy startujące w najbliższym czasie. Wszystkie z naszych aktywności znajdziesz w zakładce „kalendarium”. No i dziękujemy, że tu jesteś i nas czytasz.:)