Inteligencja (IQ) w standardowym rozumieniu tego słowa zaczyna być coraz bardziej przereklamowana. Przynajmniej tak zdają się potwierdzać wyniki badań (1 + 2). Wysoki iloraz inteligencji może pomóc nam znaleźć dobrą pracę. Aby być w niej efektywnym w sposób dobry dla innych i nas samych potrzebujemy czegoś więcej. Potrzebujemy inteligencji emocjonalnej.
W coraz bardziej rozproszonym i połączonym wirtualnie świecie, coraz częściej o sukcesie w pracy nie decyduje ilość książkowej wiedzy lub znajomość kolejnych intelektualnych konstruktów. Tym co naprawdę ma znaczenia jest to jak wchodzimy w relacje z innymi, jak potrafimy dbać o siebie, jak zmniejszamy swój stres oraz to jak i kiedy potrafimy się zatrzymać w naszym pędzie.
Twórca koncepcji inteligencji emocjonalnej Daniel Goleman, gdy pisze o inteligencji emocjonalnej bardzo często łaczy ją z obszarem Mindfulness. Duża część jego najnowszej książki „Focus. Sztuka koncentracji jako ukryte dążenie do doskonałości” eksploruje w jaki sposób zazębiają się te dwa obszary. Już na poziomie definicji brzmią one bardzo podobnie.
Samoświadomość, czyli neutralny stan umysłu w chwilach uniesienia emocjonalnego, który pozwala na spokojne przemyślenie całej sytuacji. Daniel Goleman. Inteligencja emocjonalna.
Mindfulness to szczególny rodzaj uwagi: świadomej, nieosądzającej i skierowanej na bieżącą chwilę . Jon Kabat-Zinn. Życie. Piękna katastrofa.
Czym jest EQ?
Zanim przyjrzymy się co wspólnego może mieć Mindfulness z EQ, przypatrzmy się jej bliżej. Inteligencja emocjonalna prezentowana przez Golemana i jej badaczy wygląda tak:

Wszystkie z przedstawionych tu elementów tworzą fundament inteligencji emocjonalnej, decydują również o zdolnościach przywódczych, odporności psychicznej oraz definiują sposób, w jaki wchodzimy w interakcje z innymi w pracy jak i poza nią.
Jeśli nie mamy kontaktu ze swoimi emocjami, jeśli nie jesteśmy w stanie ich odczuwać, może to być taka kula u nogi, którą będziemy nieść ze sobą. Nie ma znaczenia gdzie chcemy się wybrać. Nie pomoże nam tu żadna zmiana pracy, szefa czy otoczenia. Brak kontaktu z emocjami w praktyce może wyglądać np. tak:
Dostajesz negatywną informację zwrotną od swojego szefa. Parę godzin później nie wytrzymujesz i w emocjonalnej rozmowie mówisz swojemu podwładnemu, partnerowi, sklepikarzowi jaki jest kiepski.
Kolejne zebranie Twojego zespołu, gdzie jedyne co słyszysz to wymówki, dlaczego niektórych rzeczy nie da się zrobić. W pewnym momencie nie wytrzymujesz. Podnosisz swój głos oraz z nieukrywaną niecierpliwością dajesz im znać, co o nich wszystkich mylisz.
Przykłady proste i trywialne. Być może nawet odrobinę naiwne, ale jeśli przynajmniej raz zdarzyło Ci się odreagować na bogu ducha winnej osobie, bardzo dobrze wiesz o co chodzi.
Tym co może całkowicie zmienić sposób reakcji jest samoświadomość. To dzięki niej jesteśmy w stanie przejść od reakcji do odpowiedzi. Reakcja jest nawykowa. Odpowiedź zakłada możliwość wyboru. Bez możliwości wyboru jesteśmy trochę jak wąż w bambusowej rurce, który nie ma innej opcji przed sobą jak tylko pełzać do przodu.
W jaki sposób Mindfulness wiąże się EQ?
Według nauczycieli Mindfulness z Search Inside Yourself Institute założonego przez Google, Mindfulness jest filarem inteligencji emocjonalnej.
Nie da się jej nauczyć z książek. Tak samo nie da się jej poprawić przez udział w jedno/ dwu dniowym szkoleniu. Samo skończenie certyfikowanego szkolenia, posłuchanie guru motywacyjnego, uzyskanie materiałów szkoleniowych lub kupienie książki Daniela Golemana nie daje dodatkowych dwudziestu punktów w teście na EQ. Inteligencję emocjonalną trzeba ćwiczyć, tak samo jak ćwiczy się każdy mięsień lub uczy nowej umiejętności. Do rozwijania jej potrzeba jednej podstawowej rzeczy – praktyki. Słowo praktyka nie jest dziś najbardziej popularnym słowem. Praktyka zakłada, że musimy robić coś przez jakiś czas i przede wszystkim być wytrwałym. Nie jesteśmy w stanie zmienić naszych ustawień fabrycznych za pomocą jednego kliknięcia, nie ma tu specjalnych dróg na skróty, ani super aplikacji na telefon, która załatwi za nas wszystko.
Goleman pytany o to jak rozwijać tą samoświadomość odpowiada wprost:
Samoświadomość to umiejętność obserwowania naszego wewnętrznego świata przeżyć, myśli i uczuć. Mindfulness jest jedną z metod, która może pomóc w rozwijaniu umiejętności do patrzenia na myśli z dystansu, a nie bycia przez nie złowionym.
Czasami pierwszym krokiem do tego jest zauważenie co dzieje się z naszym oddechem. Oddech jest swego rodzaju kotwicą, która może trzymać nas w „tu i teraz”, zamiast w świecie naszych obaw, koncepcji czy sądów. Dlatego podczas każdego kursu Mindfulness, czy to otwartego czy organizowanego w firmie, dużo czasu poświęca się świadomości oddechu. Jeśli będziemy w stanie poczuć nasz oddech, to jak porusza naszym ciałem oraz jak jego tempo wpływa na naszą codzienność, będziemy o krok bliżej do poznania naszych emocji i wpływu jakie na nas mają.